pawelwoo pawelwoo
1609
BLOG

O „Strategicznych Azotach” słów kilka...

pawelwoo pawelwoo Polityka Obserwuj notkę 13

Będzie długo- przepraszam, ale temat istotny i wymaga poważnego podejścia.

Internet obiegła dziś wiadomość zamieszczona przez rzeczniczkę Ministerstwa Skarbu Państwa na Twitterze:

„Rada Ministrów zapoznała się z listą spółek o znaczeniu strategicznym. Jest na niej Grupa Azoty”.

Na pierwszy rzut oka takie zapewnienie wygląda bardzo solidnie, ale nie mogę sobie pozwolić na to aby użycie magicznego słowa "strategiczne" sprawiło, że przestanę przyglądać się temu co dzieje się wokół Azotów.

O wpisanie Grupy Azoty na listę spółek o znaczeniu strategicznym od dłuższego czasu dopominały się środowiska związkowe, więc można powiedzieć, że dzisiejsza wiadomość jest spełnieniem ich postulatów, ale czy na pewno?

9 lipca odbyło się posiedzenie Komisji Skarbu Państwa zwołanej na wniosek PiS w sprawie „przekroczenia 20% udziałów w Grupie Azoty przez Norica Holding – spółkę zależną od rosyjskiego Acronu”. Reprezentujący ministerstwo skarbu wiceminister Rafał Baniak był oszczędny w udzielaniu informacji tłumacząc swoją powściągliwość tak:

„Zakładając, że proces związany z próbą wrogiego przejęcia grupy trwa, a tak zachowanie Rosjan traktujemy, publiczne przekazywanie informacji o przyszłej reakcji Skarbu Państwa, jako akcjonariusza, oznaczałoby grę w otwarte karty.

Przy tym chcę wyraźnie powiedzieć, że Ministerstwo Skarbu Państwa pracuje nad różnymi koncepcjami, które pozwolą nam na wyjście obronną ręką z  procesu uruchomionego przez Noricę Holding.

Chciałbym państwu posłom przypomnieć, że jesteśmy w trakcie sesji giełdowej, musimy
pamiętać o reżimie przepisów ustawy o ofercie publicznej.Jak powiedziałem wcześniej, każde słowo wypowiedziane przeze mnie, przez osoby, które są zaangażowane, mają określoną wiedzę, może mieć wpływ na wartość akcji notowanych na warszawskim parkiecie.”


Oczywiście takie zapewnienia nie przyczyniły się do tego, że posłowie opozycji i związkowcy zgromadzeni tego dnia na posiedzeniu komisji usatysfakcjonowani i uspokojeni rozjechali się do domów. Wręcz przeciwnie. Padło wiele pytań, ale według mnie kluczowe dotyczyło rodzaju dokumentu, który gwarantowałby bezpieczeństwo Grupie Azoty. Minister Baniak dopytywany o dokument zawierający zapis o strategicznym znaczeniu azotów odpowiedział tak:

„O  tym, że uważamy Grupę Azoty za spółkę strategiczną świadczy dokument, który powstał w naszym ministerstwie – „Priorytety zarządzania portfelem podmiotów nadzorowanych przez Ministra Skarbu Państwa w latach 2014-2015”.

Na liście podmiotów o istotnym znaczeniu w nadzorze Ministra Skarbu Państwa znajduje się spółka Grupa Azoty, uznana za podmiot o  istotnym znaczeniu dla gospodarki państwa, w którym Minister Skarbu Państwa planuje zachowanie tzw. władztwa korporacyjnego.”


Posłowie dopytywali o rangę i charakter tego dokumentu, czy to jakiś plan przygotowany na potrzeby wewnętrzne ministerstwa, czy też dokument dający realne gwarancje i przyjęty przez Radę Ministrów. Minister Rafał Baniak odpowiedział, że jest to dokument wewnętrzny przyjęty decyzją Kolegium Ministerstwa Skarbu Państwa- „jest dla nas obowiązujący. Jest to dokument normalny, oficjalny.”

I tutaj moim zdaniem najważniejsza kwestia- to, że Ministerstwo Skarbu wpisuje Grupę Azoty na listę spółek o znaczeniu strategicznym nie oznacza, że azoty automatycznie taką spółką się stają. Sam zapis niczego nie gwarantuje. Jest to coś w rodzaju ważnego, cennego, ale mimo wszystko pobożnego życzenia. Poza tym od czasu Komisji Skarbu Państwa, którą w skrócie opisałem zmieniło się tylko tyle, że ministerstwo przedstawiając dzisiaj podczas Rady Ministrów „Priorytety zarządzania portfelem podmiotów nadzorowanych przez Ministra Skarbu Państwa do roku 2015” zmieniło zapis w swoim wewnętrznym dokumencie umieszczając Grupę Azoty na liście spółek o strategicznym znaczeniu dla gospodarki w załączniku pierwszym, a nie tak jak było do tej pory w załączniku drugim zawierającym listę spółek o istotnym znaczeniu w nadzorze Ministra Skarbu Państwa. Co to zmienia dla Azotów? W tej chwili tak naprawdę nic.

Rząd dzisiaj nie przyjął żadnego dokumentu, który zawierałby ustawowe gwarancje dla Grupy Azoty. Rząd wysłuchał swoistego planu działania Ministerstwa Skarbu Państwa. I tyle. Warto zwrócić uwagę na to, że ten plan to nie jest żadna długofalowa strategia- zawiera priorytety do 2015 roku. Faktycznie w tym wewnętrznym ministerialnym dokumencie istnieje zapis umieszczający Grupę Azoty na liście spółek o znaczeniu strategicznym, ale patrząc realnie nie ma to żadnego znaczenia- nie zmienia struktury akcjonariatu, nie daje żadnych prawnych gwarancji- zawiera tylko wolę ministerstwa- oby się spełniła i nie polegała tylko na zapewnieniu rządzącym chwilowego dobrego samopoczucia.

Oczywiście hasło „Azoty są liście spółek o znaczeniu strategicznym” ma swoje znaczenie PR-owe:

Raz, że postulowały o to środowiska związkowców- więc dopóki nie dokopią się do realnej wagi tego zapisu mają poczucie, że ich roszczenia zostały właśnie zaspokojone;

Dwa- już widać ofensywę medialną głoszącą triumfalnie strategiczne znaczenie Azotów- pojęcie zafunkcjonuje w świadomości społecznej co dla ministerstwa, a tym samym dla rządu może przynieść korzystne rezultaty wizerunkowe.

A teraz wróćmy do sytuacji Grupy Azoty. Czego nie zmienia dzisiejsza wiadomość o liście spółek strategicznych?

Po pierwsze:

Rosyjski Acron w dalszym ciągu posiada (co najmniej) 20% akcji Grupy Azoty.

Po drugie:

Dzięki posiadanemu pakietowi akcji Acron ma możliwość wprowadzenia przedstawiciela do Rady Nadzorczej Spółki co otworzyłoby mu drogę do wrażliwych informacji takich jak licencje, patenty, know-how a także dałoby mu wpływ na strategiczne decyzje spółki (np. o planowanych inwestycjach).

Po trzecie:

Struktura akcjonariatu według informacji przedstawionej przez Grupę Azoty wygląda w tej chwili tak:
Skarb Państwa – 33%, Norica Holding- 20%, ING OFE- 9,96%, TFI PZU- 8,76%, EBOR- 5,75%, pozostali- 22,53%. Jako pozostałych rozumiemy akcjonariat rozproszony i te podmioty, które nie przekroczyły 5% w związku z tym nie są zobowiązane tego publicznie ogłaszać.

Taka struktura akcjonariatu nawet gdyby Grupa Azoty była zapisana na dziesięciu listach spółek o znaczeniu strategicznym nie daje pełnego bezpieczeństwa, ponieważ Acron może zwiększać swój stan posiadania zarówno poprzez skupowanie udziałów w akcjonariacie rozproszonym, jak i od podmiotów finansowych i inwestycyjno- emerytalnych. Ani ING OFE, ani TFI PZU nie mają obowiązku działania na rzecz Skarbu Państwa, ale na rzecz swoich uczestników poprzez pomnażanie gromadzonych przez nich środków.

Po czwarte:

Ministerstwo zapewnia, że obecna struktura akcjonariatu i zapisy w statucie gwarantują bezpieczeństwo i stabilność, ale ja nie mam takiej pewności. Pamiętam zapewnienia Ministra Tamborskiego, który 11 lipca 2013 mówił, że Skarb Państwa jest w dobrej kooperacji z innymi inwestorami i nie ma zagrożenia ponieważ Norica Holding posiada jedynie 15,34 akcji Grupy Azoty. Dziś widzimy ile te zapewnienia były warte. Zbytnia ufność w dobre relacje z innymi „zaprzyjaźnionymi” inwestorami skończyła się tym, że Norica dziś ma nie 15, a co najmniej 20%.

Podsumowując:


To bardzo dobrze, że Ministerstwo Skarbu dostrzegło znaczenie dla gospodarki Grupy Azoty czemu dało wyraz wpisując tę spółkę na swoją listę.

To bardzo dobrze, że ministerstwo zwróciło się do KNF z prośbą o o zbadanie liczby i kierunków transakcji związanych z akcjami Azotów.

To bardzo dobrze wreszcie, że Grupa Azoty jest wyposażona w statutowy bezpiecznik, który powoduje (przynajmniej teoretycznie), że wszyscy akcjonariusze poza skarbem państwa mają ograniczone prawo w wykonywaniu głosów na walnym do 20 proc., czyli jeśli kupią więcej akcji na giełdzie, to i tak będą one bezużyteczne.

Ale...

Nie chciałbym jednak żeby ministerstwo poprzestało w swoich działaniach na dotychczasowych zabiegach. Prawda jest taka, że strategicznego znaczenia nie nadaje obecność na nawet najbardziej prestiżowej liście, czy statutowy zapis, który można próbować podważać przed europejskimi sądami.

Prawdziwe bezpieczeństwo potwierdzające strategiczne znaczenie Azotów jest w stanie dać tylko 51% na walnym zgromadzeniu do czego moim skromnym zdaniem rząd powinien za wszelką cenę dążyć.

pawelwoo
O mnie pawelwoo

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka